Wędrująca ziemia - Frant Gwo (BONUS #11)

Twitter_banner.jpg

Przed Wami film sci-fi produkcji Chińskiej Republiki Ludowej, w którym padają (pierwszy raz w historii) Szanghaj, Pekin, a także azjatyckie portfele!

Wędrująca Ziemia pod względem kasowym jest drugim w historii Chin najlepiej zarabiającym filmem tego kraju. W sumie na całym świecie zarobił on już ponad $700M (z czego 99% w samych Chinach) i na tyle zwrócił uwagę stacji Netflix, iż ta postanowiła wykupić do niego prawa i okrasić swoją bogatą ofertę ciekawą i egzotyczną produkcją z gatunku fantastyki.

Poszukiwania właściwego człowieka, który stanąłby za sterami dalekowschodniego giganta trwały długo i ostatecznie misję tę powierzono Frantowi Gwo, mało znanemu twórcy (o dziwo, także na rodzimym rynku...), który tu otrzymał życiową szansę zaistnienia w międzynarodowym panteonie i trzeba śmiało przyznać, iż ją wykorzystał.

Stworzył on bowiem mocno ciekawe dzieło, w które od początku wierzył, będąc jednocześnie fanem powieści, na kanwie której powstawał scenariusz. Producenci filmu, jak wspomnieliśmy, początkowo pragnęli wielkiego nazwiska w stylu choćby Jamesa Camerona czy Luca Bessona, ale niestety musieli obejść się ze smakiem, choć trzeba powiedzieć, iż raczej wyszło to filmowi na dobre.

Jest to produkcja, która na pewno nie zalicza się do dzieł wybitnych (ani może nawet bardzo dobrych), ale mimo to stanowi świeży powiew pośród stęchłej atmosfery amerykańskich blockbusterów, oraz niecodzienną perspektywę na cały gatunek sci-fi. Jest również sygnałem tego, iż Chiny zaczynają dościgać resztę świata w coraz to nowszych dla siebie obszarach i na polu wielko-budżetowego kina akcji trzeba postawić sprawę jasno - nie mają się czego wstydzić.

Wizualny przepych, oryginalny pomysł i na prawdę dobre wykonanie powinno zachęcić do niego chociażby zagorzałych fanów tego gatunku, ale może i nie tylko! I choć nie wszystkie klocki udało się twórcom ułożyć tak, jak powinno, to z drugiej strony film przepełniony elementami mocno zakorzenionymi w kulturze i mentalności kraju "budzącego się smoka" stanowi idealną okazję do niezobowiązującego wieczoru przed telewizorem, a brak wybujałych oczekiwań może okazać się dla Was kluczem do świetnej rozrywki.

Jeśli chodzi o sezon kinowy natomiast, to w miniony weekend nie działo się za dużo jeśli chodzi o premiery, dlatego Patryk opowie Wam tym razem jedynie o dwóch najbardziej oczekiwanych przez polskich kinomaniaków filmach. Pierwszy z nich to biografia wybitnego pisarza J.R.R. Tolkiena, autora sagi Władcy Pierścieni, a drugi to już trzecie spotkanie z nieustraszonym Johnem Wickiem!

Miłego słuchania!


Zwiastun

WĘDRUJĄCA ZIEMIA

FILMWEB
IMDB


Rozpiska czasowa

00:59 Housekeeping

PREMIERY 17 MAJA

03:50 Tolkien

10:07 John Wick 3

DANIE GŁÓWNE

17:36 WĘDRUJĄCA ZIEMIA


Trailery & linki

JOHN WICK 3

FILMWEB
IMDB


Intro: Ryan Anderson - Stairwell (zmodyfikowane na potrzeby własne)
Podkład: Blue Dot Sessions - Low Light Switch (zmodyfikowany na potrzeby własne) 
Licencja.

Previous
Previous

38. Love & Mercy - Bill Pohlad

Next
Next

DWA LATA TMF-u (Odcinek specjalny)